Rok 2022 był naprawdę wyjątkowy dla złota. Zainteresowanie banków centralnych tym aktywem ogromnie wzrosło, zwłaszcza w drugiej połowie roku (zob. artykuł Rekordowe zakupy banków centralnych. Od 1967 roku banki centralne nie kupiły tyle złota). Bank narodowy zwiększył swoje rezerwy złota łącznie o 1 136 ton. Bardziej szczegółowa analiza pokazuje, że banki centralne kupiły najwięcej złota od 1950 roku. Rok 2022 stał się rokiem najwyższych zakupów w historii.

Jednak w ubiegłym roku ogólny globalny popyt również wzrósł. Osiągnął najwyższy poziom od 2011 roku i wzrósł o 18% rok do roku. Popyt inwestycyjny wzrósł o 10% w stosunku do 2021 roku do 1 107 ton złota.

„Stabilne wyniki złota w 2022 roku, pomimo silnych przeciwności ze strony rosnących stóp procentowych i silnego dolara przez większą część roku, ponownie rozbudziły zainteresowanie inwestorów” – stwierdziła WGC we wtorkowym raporcie.

Według niej dalsze osłabienie dolara amerykańskiego, ryzyko recesji i wysoka korelacja między obligacjami a akcjami napędzają wzrost złota. Według WGC trudno przewidzieć, jak dalej będzie kształtował się popyt ze strony banków centralnych. Jednak według niego spowolnienie wzrostu rezerw ogółem wywrze presję na niektóre banki i zmniejszy ich zdolność do zamiany rezerw na złoto. Tegoroczne zakupy mogą być więc z ich strony nieco łagodniejsze.

Trudno ocenić, dlaczego banki centralne kupiły w zeszłym roku tak dużo złota. Ale nadzwyczajne objętości zakupów pokazują, że metal szlachetny wraca pod rozwagę bankierów centralnych. W przypadku złota oznacza to uwagę klientów zainteresowanych dużymi wartościami masowych w czasie, gdy koszty wydobycia rosną. A to prędzej czy później będzie miało znaczący wpływ na cenę żółtego metalu. Zachowanie banków centralnych i jego konsekwencje będą prawdopodobnie zrozumiałe dla niektórych analityków w dającej się przewidzieć przyszłości. Będziemy uważnie monitorować sytuację i Państwa informować.